piątek, 21 stycznia 2011

Ruskababa się bulwersuje


No zbulwersowałam się. Tak całkiem serio. No bo jak to tak, dzieciak 9 lat i sam nie umie kromki chleba masłem posmarować? Ubrań swoich z łazienki zabrać i ładnie na krześle powiesić? Gaci do kosza na brudy wrzucić?

Bulwersso.

KOCHANE MATKI - POLKI, PRZEMILI OJCOWIE – POLACOWIE

Jak se pościelesz tak się wyśpisz. W tym przypadku przychówek to pościel, więc uważać proszę.

Dzisiaj: smarujesz małolatowi kanapki (chociaż nie ma niedowładu)
Jutro: smarkacz nie podniesie cię z podłogi jak dostaniesz udaru
Dzisiaj: wynosisz za bachorem ubranka z łazienki, pierzesz, prasujesz i syry w skarpeteczki mu wpychasz
Jutro: Bachor już podrośnięty (ale wciąż przepełniony poczuciem bycia pępkiem świata) odwiedzi cię , by zabrać twoją emeryturkę i nawet bułek nie przyniesie. Jeszcze opieprzy, że mamunia zupki nie ugotowała, bo po imprezie ma kaca, a na to rosołek najlepszy.

Chcecie mieć pokolenie tępych, leniwych, niezaradnych żłobów, proszę bardzo, sprzątajcie, wtykajcie kanapeczki, kupujcie dzieciakom egzaminy.

Ja emigruję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz